Przechodząc przez te osiedle czuje się "smak" dzieciństwa lat 80tych - wakacji u babci, obrzydliwej zupy mlecznej w stołówce, w której parę razy mięliśmy lekcje z polskiego, skakanie w gumę i bujanie się na trzepaku. Tutaj świat się zatrzymał i co dziwne, BO nie dotarło.....
0 komentarze:
Prześlij komentarz